 Wysłany: Śro 21:23, 22 Cze 2005 Temat postu: Dla pieniędzy wszystko - cz. 2 |
|
Joanna wbiegła do pokoju Merlina i Gabrieli z krzykiem. - Gabi kran przecieka! Cała łazienka zalana! Ach.. - i dopiero wtedy zobaczyła gdzie się znajduje. Pokój nie przypominał wcale sypialni, ale salę tortur. Wszędzie wisiały łańcuchy, w kącie stała nawet maszyna do zabijania. 
Za chwilę z łóżka zerwała się Gabriela. - Kto ci do diabła pozwolił tu wejść???!! - darła się na Joannę. -Ja... już id... - próbowała się bronić dziewczyna, ale Gabi nie dała jej dojść do słowa. - Wynocha mi stąd ale już!! - i wypchneła Asię za drzwi. 
Joanna postanowiła poszukać ratunku w rozmowie z Denisem. - Wiesz, Gabriela naprawdę coś ukrywa! Wygoniła mnie ze swojego pokoju z groźbami i... - zaczeła Joanna. - ...i nadal to samo! Nie wierzę! Ty chcesz tylko nad skłócić! Myślałem, że jesteś inna! - chłopak zdenerwował się i wyszedł z pokoju. - Ale to nie tak! Poczekaj ja... 
Za chwilę przyszła Gabriela z próbą przeprosin co wydało się bardzo podstępne. Gdy Joanna próbowała usiąść poczuła uderzenie w głowę, w chwile potem straciła przytomność 
Ocuciła się dopiero po godzinie, no i oczywiście nie pamiętała co mogło się wydarzyć... -Gdzie, co... co się stało? - wyjąkała - Uderzyłaś się w głowę! - odparł Denis z uśmiechem na ustach - Aha... Tak no racja...- Joanna nie wydała większego zainteresowania odpowiedzią, iż była zła na chłopaka. 
Jednak wstała i podeszła do Denisa. - Ech, jak tu długo można się na ciebie gniewać! - i swoje smutki utopiła w pocałunku. 
Gdy Gabriela to zobaczyła poczuła się niedobrze. - Prze... praszam! - wyjąkała i pobiegła do łazienki. 
Za chwilę zwymiotowała. Była święcie przekonana, że to nieświeże jedzenie, albo ten widok, ale to nie było to... 
Poszła porozmawiać z mężem. - Wiesz jest problem... - szepneła. - Chyba jestem w ciąży! Merlin próbował udawać, że nie jest wściekły, chociaż był 
- Ja już sam sobie dam radę z uśmierceniem panny Joanny! - zaśmiał się gorzko. Koniec cz. 2  jutro trzecia będzie :] |
|
